9 grudnia 2010 roku nasi koledzy i nasze koleżanki z klasy IV i VB Szkoły Podstawowej pojechali do teatru. W Pałacu Kultury Zagłębia w Dąbrowie Górniczej obejrzeli spektakl teatralny pt. „Opowieść wigilijna” Karola Dickensa.
Opowiadanie Karola Dickensa nawiązuje do Wigilii Bożego Narodzenia. Główny bohater Ebenezer Scrooge to skąpiec, samotnik, nie lubiący ludzi, samolubny, nieszczęśliwy, a dbający tylko o pomnażanie swojego majątku. W noc wigilijną ukazują mu się duchy: Ducha Dawnych Świąt Bożego Narodzenia, Ducha Obecnych Świąt i Ducha Świąt Przyszłych. Pod ich wpływem Scrooge zmienia swoje postępowanie.
Uczniowie oglądali sztukę z dużym zainteresowaniem, nawet ci, którzy znali jej treść. Duża zasługa w tym to wspaniała gra aktorów, scenografia oraz muzyka. Spektakl został nagrodzony głośnymi brawami.
Uczniowie mieli okazję również zwiedzić oraz obejrzeć wystawy zgromadzone w Pałacu Kultury Zagłębia w Dąbrowie Górniczej.
Opiekunami wyjazdu były Joanna Jakubczak, Małgorzata Sikora oraz Urszula Warmuz.
Redakcja „WOJKO”
Marek Skwarnicki
„Wigilia spóźnionych”
Przybyli za późno.
Nie było już nikogo.
Wiatr pozacierał nawet ślady stóp.
Pod walącym się dachem
w drzwiach skrzypiących bez sensu
rozważali w milczeniu
gdzie podział się Bóg.
Przybyli za późno
nie ze swojej winy.
Każdy z nich z pośpiechu nie mógł złapać tchu.
A jednak nie zdążyli.
Stajnia stała pusta.
Drewniany żłób kołysał
garść starego mchu.
Nie wiedzieli co robić.
Wracać czy iść dalej?
Jeżeli wracać - dokąd?
Jeśli iść - to gdzie?
Głuchej ciszy w lesie z rozpaczą pytali
czy nie słychać w pobliżu
archanielskich pień.
Aż się późną nocą
Pan nad nimi zlitował
i posłał Gabryela
by im zaniósł sen.
W tym śnie jak na jawie
wszystko zobaczyli
czego nie można zobaczyć
w zwykły ludzki dzień.
Razem z kudłatym wilkiem
bezpiecznie owca spała.
Nie sile lecz słabości
władcy bili pokłony.
Śmierć pogodzona z życiem
a człowiek z cierpieniem
od tej chwili na wieki
nowo narodzony.
Lecz noc przeminęła
tak jak młodość mija.
Został tylko na zawsze w ich pamięci sen.
Popatrz
oto nad tobą też gwiazda się wzbija.
Już świeci na niebie niespokojny cierń.