SPONSORZY PIKNIKU INTEGRACYJNEGO 2024 - DZIĘKUJEMY

1. Fasthol Marcin Mirosław. 2. Nemo Świat Rozrywki w Dąbrowie Górniczej. 3. Decathlon. 4. Active Fun Kids Bawilandia DG. 5. Mali Bohaterowie 11- o Listopada 1 Dąbrowa Górnicza. 6. Rybak Anna z Warężyna. 7. Sport poziom 450 z Sosnowca. 8. Kino Helios DG. 9. Klub sportowy TKKF 10 z Będzina. 10. Foto-Kocot Siewierz. 11. Dar-Decor Wojkowice Kościelne. 12. Akademia Piękna Izabela Zięba Wojkowice Kościelne. 13. Emotion Kamila Biały Siewierz salon fryzjerski. 14. Aleksandra Michalska- Korzec. 15. Klaudia Tomczyk z Przeczyc. 16. Nędzyński Adrian spawalnictwo. 17. Skład budowlany Robotnik Przeczyce. 18. Gospodarstwo pstrągowe Joanna i Jacek Kaleta w Wojkowicach Kościelnych. 19. Przedsiębiorstwo Górnicze Produkcyjno-Usługowe i Handlowe Sakop z Bytomia. 20. „Chata u Jana” ul. Ratanice 21, Dabrowa Górnicza. 21. DSE CAR Dominika Sorek. 22. Bartosz Koba. 23. Firma Marelli Aftermarket Poland Katowice. 24. Salon Fryzjerski „EFFECT” Pani Sylwia Bubel. 25. Holistic Therapy Jessica. 26. Przystań Siewierz Jeziorna. 27. Firma Pabud z Wojkowic Kościelnych. 28. Burgery bez ściemy Wojkowice Kościelne. 29. ITS Kubica. 30. Robert Soboń. 31. Justyna Błach. 32. Alpaki z Jury. 33. Jachymczyk Anna. 34. SIERA SPORT - Sierka Robert Siewierz. 35. Młyn Wodny w Okradzionowie Dąbrowa Górnicza. 36. Pani Mariola Chmiest Magia Kwiatów Dąbrowa Górnicza. 37. Elektronarzędzia Państwo Kakitek z Wojkowic Kościelnych. 38. Firma „ECODRUK” Paweł Pudo Wojkowice Kościelne. 39. OSP Wojkowice Kościelne. 40. Firma Okna Młynarski Wojkowice Kościelne. 41. WAHL HOME PRODUCTS. 42. Pro-Wellness Wojkowice Kościelne. 43. Studio Figura Katarzyna Cieślik, ul. Małachowskiego 38, Będzin. 44. Geisha Studio Stylizacji i Urody, ul. Małachowskiego, 39, Będzin. 45. Bar „Pod Kołem” Małgorzata Pycia. 46. Firma Handlowa Henryk Milewski - Siewierz. 47. Zakład Piekarniczo-Cukierniczy Robert Rybak Kłomnice ul. Częstochowska 110 a. 48. Masarnia Borowe J.B Pluta Węglowice ul. Długa 114. 49. Firma Handlowo- Usługowa „ Gloster” sp. z.o.o Zawiercieul. Grunwaldzka 14. 50. Avon Justyna Dydak. 51. Szykszydło Magdalena Widawska. 52. Pan Krystian Kozłowski z Wojkowic Kościelnych. 53. Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej PRIMUS Brudzowice. 54. MANUFAKTURA KEBAB Wojkowice Kościelne. 55. Tadeusz Nikratowicz Wojkowice Kościelne. 56. DG-NET S.A. 57. Laser Style Katarzyna Sitek z Wojkowic Kościelnych. 58. Pan Jan Mucha Radny Powiatu Będzińskiego. 59. Restauracja Monami. 60. Monika Dydak Piwonia. 61. Paweł Będkowski Podwarpie. 62. Szot-Kozłowska Sylwia Transport i Spedycja Międzynarodowa Dragon, ul. Ujejska 125e, 42-520 Dąbrowa Górnicza. 63. BUDOMEX CENTRUM Ogrodzeń Tomasz Kasperek. 64. Szkoła Językowa Ekspert Ewa Wylężek Wojkowice Kościelne. 65. Polski Związek Emerytów i Rencistów Wojkowice Kościelne. 66. OSP Tuliszów. 67. Patrycja DB-Fotografia. Oraz Wszystkim darczyńcom indywidualnym Serdecznie Dziękujemy

Pn Wt Śr Cz Pt So N
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30

 

Plan lekcji

Office 365 - Porady

Rada Rodziców

Dziennik elektroniczny

Biblioteka

RODO

Odwiedź nasz kanał na YouTube - ZSPWK PLAY

Wycieczka tuż tuż … Już nie mogliśmy się doczekać wycieczki do Bochni, a to za sprawą naszych wychowawczyń, które zorganizowały  wycieczkę i obiecały sporo atrakcji.  Na początku nastąpiło oczekiwanie  na autokar. Zajęliśmy miejsca i ruszyliśmy drogę, roześmiani  i radośni, że dwa dni spędzimy wspólnie razem.

Pierwszym punktem wycieczki był zamek w Nowym Wiśniczu. Jak się dowiedzieliśmy, jest to zamek Kmitów i Lubomirskich. Był on świadkiem wielkiej historii Polski, a obecnie jest jednym z najlepiej zachowanych przykładów budownictwa obronnego oraz architektury wczesnobarokowej. Sporo atrakcji wzbudziła na nas sala szeptów, w której można było podsłuchać cichą rozmowę, jaka toczyła  się w przeciwległym kącie sali, a wszystko to jak się później dowiedzieliśmy dzięki odpowiednio ukształtowanym ścianom i sklepieniu. Kolejna sala była poświęcona pomnikom, posągom  Jana Pawła II. Na koniec zeszliśmy do krypty, gdzie zobaczyliśmy sarkofagi m.in. Stanisława Lubomirskiego. Obejrzeliśmy również wystawę poświęconą historii twierdzy i jej budowy oraz wystawę makiet rezydencji małopolskich. Na koniec mieliśmy okazję wejść i zobaczyć wieżę królowej Bony oraz usłyszeć ciekawą legendę.

Drugi punkt wycieczki to Muzeum Motyli. I tutaj wielkie zaskoczenie … tyle cennych okazów z całego świata. Wspaniała ekspozycja barwnie i ciekawo przedstawiona. Zachęcamy do odwiedzenia. Tutaj zakupiliśmy pierwsze pamiątki.

Kiedy zjedziemy do kopalni? - odpowiedź na to pytanie najbardziej nas interesowała, bo przecież mamy spędzić dobę pod ziemią? Doczekaliśmy się. Punktualnie o godz. 16.00 zjechaliśmy trzysta metrów pod ziemię. Górnicy przywitali nas powiedzeniem– Szczęść Boże. I tutaj zaskoczenie – nasze telefony przestały działać. Czy nagle wszystkim się popsuły? Cóż wycieczka trwa dalej,  pytanie co z zasięgiem przestało nas nurtować. Poszliśmy do naszych „komnat”, a w zasadzie jednego dużego pokoju, wszyscy śpimy na jednej sali - krzyknęliśmy  hurrrraaaa. Zostawiliśmy plecaki i poszliśmy na obiadokolację. Następnie zwiedziliśmy  Kopalnię Soli w Bochni. Co jakiś czas ktoś do nas przemawiał z obrazu, dzięki podziemnej ekspozycji multimedialnej, mogliśmy zobaczyć i posłuchać jak dawniej wyglądała praca w kopalni. Nasze zwiedzanie miało charakter podróży w czasie. Wędrówka solnymi chodnikami pozwoliła nam poznać  najstarszą na ziemiach polskich kopalnię soli. Potem płynęliśmy łódkami przez korytarz zalany solanką. Łódki bujały się, a nasz przewodnik straszył, że wpadniemy do wody … Następnie gra w  piłkę nożną, dyskoteka, zjeżdżalnia 140 metrów, na której większość z nas zaliczyła upadek, ale później każdemu udało się zjechać. Nie nudziliśmy się ani minuty. Zbliżała się północ, czas ubrać pościel, większość z nas zastanawiała się jak ją ubrać – to było wyzwanie! Punktualnie o 24.00 zgasły światła, ale nikt z nas nie miał zamiaru iść spać. Na początku troszkę się uciszyliśmy, ale po chwili wszyscy zaczęli chrapać, kaszleć i rozmawiać … Niektórzy zasnęli dopiero nad ranem. Na drugi dzień byliśmy niewyspani i zmęczeni..., aleeeee  kolejny  dzień również zapowiadał się interesująco. Teraz już wiemy, że należy spać w nocy!

Po śniadaniu wyjechaliśmy na powierzchnię. Telefony zaczęły dzwonić … Ktoś krzyknął – Wróciła cywilizacja! - ale pod ziemią było super, zapomnieliśmy o telefonach i innych multimedialnych atrakcjach, przecież można przeżyć bez tych udogodnień.

Pojechaliśmy do Niepołomic. Na początku byliśmy w  Młodzieżowym  Obserwatorium Astronomicznym. Obejrzeliśmy ciekawy  film o planetach. Potem przeszliśmy do drugiej sali, w której zapadła ciemność. Niektórym chciało się spać, ale pan przewodnik tak ciekawie opowiadał, że nikt nie zasnął. Dowiedzieliśmy się o oszczędzaniu energii, a potem na rozgwieżdżonym niebie obserwowaliśmy różne gwiazdy, gwiazdozbiory, planety i komety.  Wykładowca powiedział, że nasz kolega Sebastian zostanie astronomem, ponieważ miał największą wiedzę o galaktyce. Na koniec posłuchaliśmy Gamganstyle w wydaniu NASA.

Zwiedziliśmy Zamek w Niepołomicach oraz wystawę trofeów myśliwskich. Muzeum Fonografii składało  się z siedmiu sal ekspozycyjnych, przez które przechodziliśmy i poznawaliśmy zapomniane już dziś urządzenia do odtwarzania dźwięku, ich historię i rozwój. Mieliśmy okazję poczuć klimat i nastój minionych epok od XIX i XX wieku, a kończąc na latach 90. XX wieku. Na koniec wysłuchaliśmy wybranych przez siebie piosenek z płyt winylowych.

Nastąpił koniec wycieczki... Droga powrotna. Jedni się śmiali, wygłupiali, rozmawiali o wycieczce, a inni postanowili zasnąć … Ale czujne okazały się nasze panie … Nie śpimy … To chyba za tą bezsenną noc, którą im przysporzyliśmy. Ale nie żałujemy ani jednej minuty z wycieczki. Było super! W domu mieliśmy sporo do opowiadania. Z wycieczki zostały wspomnienia, które nam nikt nie zabierze oraz zdjęcia, które robiła nasza ukochana pani Sonia.  Dziękujemy naszym wszystkim opiekunom pani Drygalak, pani Warmuz, pani Gwoździewicz i pani Borkowskiej  za opiekę i profesjonalnie przygotowaną wycieczkę. Już nie możemy doczekać się następnej...

W  drodze powrotnej już coś ustaliliśmy … Ciekawi jesteście?

Uczestnicy wycieczki

Redakcja „WOJKO”

{morfeo 157}