W dniach 28 - 30 września 2009 roku wszystkie klasy naszego gimnazjum udały się na wycieczkę w Pieniny. Chętnych było co niemiara, gdyż każdy miał w pamięci zeszłoroczną wycieczkę do Zakopanego, która okazała się jedną z najbardziej udanych.
DZIEŃ PIERWSZY
28. 09. 2009 r. około godziny 7:20, po zbiórce i zajęciu miejsc w autokarze, ruszyliśmy w stronę Pienin. Podróż przebiegała bardzo przyjemnie, z tyłu dochodziły śpiewy, które potem śpiewali wszyscy uczestnicy wycieczki .
„ …Jak dobrze nam zdobywać góry …”
Niedługo potem zatrzymaliśmy się Dębnie Podhalańskim, gdzie zwiedziliśmy przepiękny kościół pw. Michała Archanioła.
… parostatkiem w piękny rejs …
Następnie udaliśmy się do Czorsztyna, a tam mieliśmy szansę zobaczyć Zamek Czorsztyński oraz płynąć statkiem po Jeziorze Czorsztyńskim, które każdego zachwyciło swą malowniczością. Około godziny 18:00 weszliśmy do swoich utęsknionych pokoi.
Ach co się tam działo …
Po obiadokolacji rozpoczęło się nocne ''szaleństwo-kontrolowane''. Jednak około godziny 22: 00 rozpoczęła się cisza nocna ... :)
DZIEŃ DRUGI
…przy braku kondycji…daliśmy radę…..
29. 09. 2009 r. po śniadaniu z panem przewodnikiem wyruszyliśmy na górską wyprawę. W planach mieliśmy zdobycie Trzech Koron (982 m.n.p.) Pomimo skalistej drogi, wszyscy dzielnie szli naprzód ... i było warto, gdyż widok z Trzech Koron był, jak niektórzy określili ''powalający''. A kiedy znaleźliśmy się już na dole, udaliśmy się do Szczawnicy. To jednak nie koniec niespodzianek i chodzenia … czekał na nas przepiękny Wąwóz Homole.
DZIEŃ TRZECI
Nadszedł dzień wyjazdu. Wszyscy z żalem opuszczali hotel, w którym przez te dwa dni bardzo zadomowiliśmy się. W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się w Wadowicach- rodzinnym mieście Jana Pawła II . Zwiedzaliśmy dom oraz bazylikę, w której modlił się młody Karol Wojtyła. Potem nastąpiła obowiązkowa część pobytu w Wadowicach, czyli KREMÓWKI. Po zaopatrzeniu w te słodkości wyruszyliśmy do domu …
Ta wycieczka, choć krótka, wzbogaciła nas o nowe doświadczenia, umożliwiła zdobycie kolejnego szczytu w naszym życiu, a co najważniejsze, zintegrowała i zbliżyła nas do siebie. Zapewne te chwile na długo pozostaną w naszej pamięci.
Uczestnicy wycieczki
Opracowała Kasi@ Sobczyk
{morfeo 15}