W Centrum Edukacji Przeciwpożarowej rozpoczęliśmy zwiedzanie z czynnymi zawodowo strażakami. Pokazali nam, jak przeciwdziałać zagrożeniom, opowiedzieli oraz zaprezentowali w multimedialnej formie przyczyny i skutki różnych zagrożeń (m.in. pożary mieszkania i lasu, wypadki drogowe, katastrofy budowlane itp.), w których o nasze bezpieczeństwo dba Straż Pożarna. Strażacy opowiedzieli nam o swojej pracy, mieliśmy również okazję zobaczyć jak pracują , albowiem podczas naszego pobytu w ich siedzibie rozległ się alarm, wzywający ich do akcji. Mieliśmy więc okazję obserwować ich wyjazd z jednostki oraz działania, które temu towarzyszą.
Dzięki tej wizycie dowiedzieliśmy się, jak należy reagować w różnych sytuacjach zagrożenia. Ogromne wrażenie wywarł na nas pokój, w którym zobaczyliśmy, jak wygląda mieszkanie po pożarze, dodatkowym czynnikiem, wpływającym na naszą wyobraźnię i realizm tego miejsca był zapach spalenizny, wydobywający się ze specjalnie do tego przygotowanych urządzeń.
Nasze wycieczki są bardzo ciekawe, wracamy z nich zadowoleni i już nie możemy doczekać się następnej. Jesteśmy bogatsi w wiedzę, rozwijamy swoje zainteresowania, odkrywamy kolejne. Wiemy już bardzo dużo na temat bezpieczeństwa i Straży Pożarnej, to nie tylko teoria, ale i praktyka. Najwięcej emocji wzbudziła tzw. mała remiza strażacka, gdzie wzięliśmy udział w akcji strażackiej m. in. musieliśmy się ubrać, wsiąść do wozu strażackiego, a następnie ugasić pożar. Wszystko było bardzo realistyczne i działo się bardzo szybko. Pan strażak nam pogratulował, a co najważniejsze pożar został ugaszony. Na pewno po tych zajęciach kilku z nas dołączy w szeregi Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej w Wojkowicach Kościelnych. Warsztaty w Centrum Edukacji Przeciwpożarowej (Komenda Miejska Powiatowej Staży Pożarnej w Chorzowie) nie byłyby możliwe, gdyby nie pomoc i zaangażowanie pani Renaty Białas, której serdecznie dziękujemy za zorganizowanie tych zajęć. Dziękujemy wychowawcom za zorganizowanie wycieczki – pani Urszuli Warmuz, pani Urszuli Pałucha, pani Katarzynie Reda oraz opiekunom panu Radosławowi Kurkowskiemu i pani Ewie Krzykawskiej.
I po takich przeżyciach wróciliśmy do domów … a opowiadania mieliśmy dużoooo :)
Red. kółko dziennikarskie